!!! :) thank-you card..
Aż brak mi słów, żeby opisać jak bardzo się ucieszyłam widząc tę pocztówkę.. Kolejny Montmartre, tym razem z bazyliką Sacre-Coeur :)
Hmm.. Na schodach Montmartre spędziłam jeden ze swoich najlepszych wieczorów w życiu.. Przyszliśmy tam w południe.. Po drodze artyści malujący obrazy i portrety.. Band grający swing.. Tłumy turystów.. Piękne uliczki.. Zwiedziliśmy tę ogromną Bazylikę, po wyjściu obejrzeliśmy show dwóch braci (zabawa z szklaną kulą.. nie pamiętam jak się to nazywa).. Zdecydowaliśmy się zostać na wzgórzu aż się ściemni.. Zaszliśmy do jednej z restauracji.. Pijąc wino i zagryzając je różnymi serami czas minął o wiele za szybko.. Wyszliśmy.. Usiedliśmy na schodach z butelką wina.. J palący cygaro o jakimś słodkim zapachu.. Ludzie rozmawiający we wszystkich językach świata.. I ten widok.. Cały Paryż u naszych stóp.. W miarę jak się ściemniało zapalały się kolejne światła.. A ludzi na schodach przybywało.. Ktoś grał i śpiewał znane kawałki typu "Hallelujah" Buckleya.. Catharsis. Tyle mogę powiedzieć. Nie zapomnę tego wieczoru do końca życia..
6 komentarze:
Paula pisze...
Zazdroszczę i pięknej pocztówki, i pobytu w Paryżu ;)
Anonimowy pisze...
ech... kiedy ja będę mogła opisywać swe pocztówki ;P
hmm...
rozmarzyłam się;)
Paramore pisze...
Śliczna kartka.
Od razu wiadomo, że z Paryża...;)
User: ThomasPOLAND pisze...
Nie, nie mów więcej, bo z zazdrości to aż w fotel wciska. Paryż.. jej jak ja chciałbym tam być! Normalnie Ci zazdroszczę! A kartka świetna: napisałem na profilu, że lubię kartki z kościołami ale jakoś jeszcze żadnej nie dostałem dlatego moja zazdrośc jest podwójna :D:D:D:D
pzdr
P.S. Zapraszam na mój blog, wyjątkowo nie po to by pooglądać kartki, ale żeby przeczytać i podyskutować o problemie (czy wogóle taki istnieje) niechęci Rosjan do Polaków. Zobacz czego "doświadczyłem"
http://thomas-postcrossing.blogspot.com/2009/09/rosjanie-nie-lubia-polakow-russians.html
^sory za spam
Charmain pisze...
Paryż :love:
Kocham to miasto miłością stałą, która nieustanie chyba do końca mojego marnego żywota :D
PS. Bardzo intrygujący pobyt ;)
Paula pisze...
Tak, Tajwan i Chiny może, ale dla mnie tamta to wielka trójka, bo wylosowałam te kraje na początku (zresztą ciągle je losuję xD) i teraz najwięcej od nich dostaję kartek. ;)